piątek, 17 maja 2013

Pierwsze koty za płoty :)

W końcu....

Zdecydowałam się....

Chodziłam i chodziłam wokół założenia bloga. Nadszedł w końcu dzień, w którym powiedziałam sobie "Ej, jak nie teraz to kiedy?" i jestem. Zwarta i gotowa do pogłębiania pasji, pełna energii i pomysłów. Jako miłośniczka kosmetyków wszelakich mam nadzieję, że odnajdę się w strefie bloggerowej :)

Jestem tak podekscytowana, że nie dam rady skleić więcej, więc do usłyszenia w następnym poście.
Życzcie mi powodzenia :)

1 komentarz: